Rzadka odmiana z herbem Półkozic na awersie, z legendą awersu POLO i PRVS MA oraz SVE na rewersie.
W katalogu Jana Dostycha moneta określona stopniem rzadkości R6.
Ładna, menniczej świeżości moneta z oceną AU55 od NGC w naturalnej, delikatnej patynie.
Egzemplarz z doskonale zachowanym portretem królewskim i wyraźnym blaskiem tła. Zdrowa, atrakcyjna w prezencji moneta, której ocena od NGC nie oddaje jakości oferowanego egzemplarza.
Awers: półpostać króla z szarfą dowódcy, w zbroi, w prawo, trzymającego miecz i jabłko panowania, na piersi Order Złotego Runa
+ SIGIS III D G REX POLO M D LIT RVS PRVS MA +
Rewers: ukoronowana, dziewięciopolowa tarcza herbowa, otoczona łańcuchem z Orderem Złotego Runa, u jej dołu herb Półkozic podskarbiego Hermolausa Ligęzy, po bokach inicjały I–I wardajna Jakuba Jacobsona i data 16–28
SAM LIV NEC NO SVE (Order Złotego Runa) GOT VAD Q HRI REX (ozdobny krzyż)
Średnica 41 mm
Tłem historii monetarnej Rzeczypospolitej w czasach panowania Zygmunta Wazy był postępujący kryzys pieniężny wywołany sytuacją w Niemczech i napływem do Polski spodlonej monety niemieckiej. Początkowo stopę menniczą określała ordynacja Stefana Batorego z 1580 roku. W sytuacji pogłębiającego się kryzysu, w 1601 roku podjęto decyzję o podniesieniu stopy menniczej, czyli dewaluacji nominałów znajdujących się w obiegu. W kolejnych latach pojawiły się następne akty prawne obniżające zawartość srebra w poszczególnych nominałach. Spośród nich najważniejsza była ordynacja z roku 1623. Wprowadzała ona stabilny system monetarny, oparty na systemie pieniężnym cesarstwa. W czasie panowania Zygmunta III w Rzeczypospolitej pojawiły się nowe nominały – trzykrucierzówki, półtoraki i orty. Z kolei w roku 1621 w mennicy bydgoskiej wybito najwyższy nominał w historii polskiego pieniądza – studukatówkę. Było to ukoronowanie intensywnej emisji monet złotych za czasów Zygmunta III. W tym okresie pracowały mennice koronne (Olkusz, Wschowa, Poznań, Malbork, Bydgoszcz, Lublin, Kraków, Warszawa), litewska (Wilno), miejskie (Gdańsk, Elbląg, Toruń, Ryga, Poznań, Wschowa) oraz prywatna mennica w Łobżenicy. Monety szwedzkie Zygmunta Wazy emitowały mennice w Sztokholmie, Rewalu i Malborku. W roku 1627 podjęto decyzję o wstrzymaniu emisji monety drobnej. Decyzja ta utrzymała się w mocy do roku 1650.
Talary koronne oraz ich wielokrotności wyemitowane w okresie panowania Zygmunta Wazy można podzielić na dwie podstawowe grupy: medalowe i zwykłe. Talary medalowe nie spełniają wszystkich kryteriów przewidzianych przez ordynacje, takich jak imię i tytulatura króla, herby państwowe, monarchy oraz podskarbiego, stopa mennicza. Część jednak spełniają, dlatego też nie są nazwane po prostu medalami, lecz talarami medalowymi. Nie jest pewne w jakich mennicach były one wybijane. Podejrzewa się iż te pochodzące z pierwszych lat wyemitowała mennica olkuska. Druga grupa (talary zwykłe) to emisje mennicy bydgoskiej. Obejmuje ona talary lekkie, ciężkie oraz ich wielokrotności. Niekiedy były one bite tymi samymi stemplami, a jedyne co je odróżniało to oczywiście waga. Zdarzało się iż przy pomocy stempli do produkcji talarów wykonywano odbitki w złocie. Bywały też sytuacje odwrotne. Najbardziej znane są odbitki w srebrze o wadze 2, 3 ½, 4, 5 ½, 6 i 10 talarów wykonane przy pomocy stempli studukatówki. Talary lekkie były bite ze srebra próby X, ważyły średnio 20,180 g i zawierały 12,612 g czystego kruszcu. Talary ciężkie („imperialne”) bito ze srebra próby XIV-łutowej, ważyły średnio 28,829 g i zawierały 25,225 g czystego srebra. W czasie rządów Zygmunta III w mennicy toruńskiej bito także talary miejskie. Można je podzielić na emisje pamiątkowe (odpowiednik talarów medalowych) oraz zwykłe, trzymające standardy ordynacji menniczych. Schemat ikonograficzny awersu talarów toruńskich (zwykłych) był zbieżny z emisjami koronnymi (półpostać króla i napis otokowy). Z kolei na rewersie zamiast tarczy wielopolowej z herbami państwowymi i Snopkiem Wazów umieszczony został herb Torunia.