Wyjątkowy egzemplarz pochodzący z legendarnej Kolekcji Radziwiłłów, a w ostatnich latach należący do znamienitej Kolekcji Lecha Kokocińskiego, który nabył go od innej wybitnej postaci polskiej numizmatyki, Witolda Korskiego.
Ogromnej rzadkości fałszerstwo Tysa, talar gdański Zygmunta II Augusta z 1567 roku wybity w srebrze.
Moneta ilustrowana i opisana w Wiadomościach Numizmatycznych przez Witolda Korskiego, ówczesnego właściciela, który pisze tak: "...Przeanalizujmy teraz szczegółowo rewers talara Tysa (ryc.3 - prezentowany egzemplarz ze zbioru Korskiego). Stempel nosi wszelkie znamiona roboty menniczej, liternictwo wykonane przez wbicie punc i zgodnie z duchem epoki. Litery A, T, I, S, E można porównać np. z legendą kontrasygnowanego talara neapolitańskiego, czyli monety zarówno współczesnej, jak i mająjącej w Polsce prawny obieg. Wymienione litery są bardzo zbliżone w kroju. Wyraźną odrębność wykazuje litera N, która w rewersie talara Tysa jest nieprawidłowa w pojęciu budowy litery renesansowej, co występuje również wyraźnie w zestawieniu z egzemplarzem neapolitańskim. Litera ta jest jednak trzykrotnie odbita tą samą puncą, a ten typ nieprawidłowości spotykamy częściej w naszej numizmatyce. Zastosowane w obu wypadkach "grube liternictwo" ułatwia porównanie. Zgodność stempla z duchem epoki podkreśla jeszcze przestudiowanie liternictwa talarów oblężniczych Gdańska (Goebla i Tallemanna) oraz dukatów gdańskich Zygmunta Augusta i z czasów oblężenia w 1577 roku. Najciekawsza jest tu litera A z jednostronnym szeryfem górnym, wysuniętym do przodu. Zaznaczyć przy tym należy, że cienkie liternictwo Goebla stoi na znacznie wyższym poziomie artystycznym.
Podane uwagi wskazują niż stempel mógł być wykonany w epoce i że ma on wiele więcej cech autentyczności niż pokazany (również w artykule) rzekomy egzemplarz gimnazjum gdańskiego.
Niezależnie od liternictwa warto się zająć również herbem Gdańska na egzemplarzach. Herb ten, złożony z dwóch prostych, równoramiennych krzyży w tarczy, nakrytych koroną, jest raczej nietypowym herbem miejskim. Ten sam typ reprezentuje herb umieszczony na egzemplarzu Tysa - z tą różnicą, że ramiona są dłuższe i węższe, za to zakończone nieznacznymi szeryfami. Specjalnie jest to widoczne na poziomych belkach krzyża, chociaż i pionowe posiadają również rozszerzenia na końcach ten typ krzyży w numizmatyce wcześniejszych okresów nie spotyka się bowiem na monetach Zygmunta I Zygmunta Augusta występują krzyże bowiem na monetach występują krzyże kawalerskie. W architekturze Gdańska trafia się jednak typ herbu posiadający krzyże z proste z szeryfami. Na przykład na bramie Wyżynnej (1588), na Starej Zbrojowni (1600-1605), na Złotej Bramie (1612). Nadto na Ratuszu zegar słoneczny z roku 1589 posiada herb Gdańska, na którym w okrągłej tarczy są dwa proste krzyże z szeryfami, zaś nad tarczą umieszczona jest korona (jak w talarze 1567)...
...Zagadnienie talara gdańskiego jest sprawą wybitnie pasjonującą. Jest to pierwsza moneta tego rodzaju w Polsce, bita w okresie kiedy mennica jest nieczynna od szeregu lat, nie notowana w aktach miejskich, powstająca w roku całkiem przypadkowym, wcale nie charakterystycznym dla panowania Zygmunta Augusta, gdyż już po wojnie inflanckiej. Okazją dla bicia tego talara byłby raczej moment, gdy w roku 1561 król zwrócił się do Gdańska z prośbą o pożyczkę, której zresztą nie otrzymał. Bity był na stopą niemiecką, a nie polską, zatem nie mógł być prawnym środkiem płatności w Gdańsku. Z drugiej strony znany był już w roku 1728 w zbiorze H. Lubeck'a (Królewiec). Z tego roku istnieje o nim nie tylko wzmianka, ale i jego rysunek. Zestawienie fotografii domniemanego oryginału i nowego bicia częściowo autentycznym stemplem (tzw. talar Tysa) udowadnia niezbicie, że chodzi o dwa różne stemple. Sądzę, że z dwóch przedstawionych wątpliwych talarów gdańskich, talar Tysa (a raczej znaleziony stempel jego strony odwrotnej) ma dużo więcej cech autentyczności..."
Egzemplarz w wybitnym, wręcz spektakularnym stanie zachowanie z wyraźnie zachowanym lustrem, które pięknie współpracuje z barwną patyną. Relief ostry, absolutnie menniczy.
Moneta, która się nie powtórzy. Nie w tym stanie i nie z tak wybitną proweniencją.
Awers: popiersie króla w zbroi, w prawo
SIGISMVNDVS D G REX POLON MA D LIZAN
Rewers: ukoronwana tarcza z herbem Gdańska, podtrzymywana przez dwa lwy, poniżej rozdzielona data 15-67
MONETA NO VA CIVITA TIS DANTISCI
Średnica 42 mm, waga 30.39 g